poniedziałek, 11 lipca 2016

Ulubione piosenki i dzień

Hejka.Przepraszam,że w piątek nie było postu,ale nie miałam internetu noi i jakoś tak wyszło. Stwierdziłam,że o weselach nie będę wam mówić,bo na dwóch było nudno i muzyka była do kitu...Pomyślałam,że podsumowanie tygodnia będę robić wieczorem w niedzielę,bo przeważnie tak jest,że wszystko co ciekawe dzieję się w weekend...Dzisiejsze piosenki również będą bez linków,bo niedługo idę do sklepu noi rozumiecie dużo czasu to zajmuję...Tradycyjnie:Nie przedłużając...
Ulubione piosenki z zeszłego tygodnia:
1.Ain't Your Mama-Jennifer Lopez
2.Genie in a bottle- Dove Cameron
3.Great Escape- TINI
4.Error-Natalia Nykiel 
Ulubiony dzień:
piątek-nie wiem czemu ale jakoś tak :P
Jeżeli macie jakieś fajne filmy,bo mi się nudzi to możecie mi pisać w komentarzach...Tylko nie piszcie Zmierzchu i Harry'ego Pottera,bo te filmy doskonale znam. Tym bardziej nie piszcie Narnii,ponieważ pierwszą część znam na pamięć.Każdą kwestię...O ile pamiętam mówiłam wam o pewnej serii,dowiecie się o niej w niedzielę,bo jeszcze nad nią pracuje....Chyba nie ma sensu się rozpisywać. 
                                                                                                             Pozdrawiam 
                                                                                                                   queen.of.USA  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz